Pietra di Bismantova jest zjawiskowa, ma niepowtarzalną urodę… i jest kobietą. Zachwyca i inspiruje od wieków. Nie sięgając nawet bardzo daleko wstecz, spójrzmy na ikonę światowej popkultury oraz symbol nocnego życia Nowego Jorku. Modelkę największych projektantów, piosenkarkę, aktorkę i muzę Andy’ego Warhola. Jak myślisz, na kim wzorowała swój styl słynna Grace Jones?
Widzisz to, prawda?
Che stile!!!
I to nie jest jednorazowy przypadek. Można by tu mnożyć przykłady stylistów, projektantów (również tych od gier komputerowych), aktorów, wojskowych czy rzeźbiarzy.
Nie wierzysz?
To patrz!
Kurt Russell – raczej znany aktor, Paul Phoenix z popularnej gry Tekken czy Kolos z Wyspy Wielkanocnej wykonany ponad 1000 lat temu przez nieznanych rzeźbiarzy.

Zawsze zachodzi pytanie, kto jest twórcą stylu? Tu akurat stylu zwanego dziś 'flat top haircut’, ale to w sumie mało ważne jak to dziś nazywają. Czyli kto wymyślił i zaprojektował, a kto odtwarzał i tylko się wzorował. W tym wypadku to jakby rozstrzygać spór o miano „ojców ostrosłupa” pomiędzy architektami Piramidy Cheopsa i Piramidy Luwru. No kto? Ano ten, kto był pierwszy. A pierwsza była Pietra! Czyli jak w niezliczonej ilości przypadków, twórcą i architektem jest Pani Natura.
Jedno masz zapamiętać z powyższego, może nie nazbyt porywającego wywodu.
Jesteś gościem znamienitej Bismantovej, łazisz jej po głowie, szyi i ramionach (Appennino Tosco-Emiliano National Park), więc zachowuj się jak gość. Podziwiaj, delektuj się, szanuj.
Nieprzewidywalną kobietą jest Pietra, podobnie jak pogoda na festiwalu. Jednego roku obleje Cię żarem z nieba i zagotuje krew w żyłach, innego podsypie śniegiem i przymrozi. Bez względu na to, jak bardzo zaszła Ci za skórę w ciągu dnia, wieczorem ukoi troski pięknym zachodem słońca. Chyba że akurat nie będzie miała na to ochoty…
I tak w maju 2017 roku, przy kluczowym udziale Pietry, narodził się Bismantova Highline Meeting.
Indeks:
Festiwal Oficjalny
Typ: Highline
Miejsce: Pietra di Bismantova 42035 Castelnuovo Ne’ Monti, Emilia-Romagna, Italy
Termin: maj
Długość taśm: 18 – 165 m
Wysokość taśm: 25 – 120 m
Odległość do spotów: 20 min, ale jest bar po drodze, więc może się wydłużyć
Dostępność spotów: japonki w dni słoneczne, buty trekkingowe w deszczowe
Bezpieczeństwo: codzienne sprawdzanie stanowisk, jedna osoba z rigging teamu na spot, buddy check
Dodatkowe: pogoda w tym miejscu, w maju, potrafi być skrajnie różna.
Dojazd:
Dojazd podam Ci od strony północnej, z lotniska w Bolonii. Lądują tu tanie linie i jest stosunkowo blisko do festiwalu (4-5h)
Z lotniska jedziesz autobusem na dworzec Bologna Centrale (25min). Tu wsiadasz w pociąg do Reggio Emilia (45min). Z dworca kolejowego masz rzut beretem (5 min) do dworca autobusowego CIM 30, gdzie wsiadasz w autobus (przez ostatnie 3 lata był to nr 3B44) do Castelnovo Monti (1h20min). Stąd starasz się złapać stopa do Il Rifugio Della Pietra. Jeżeli Ci się nie uda, czeka Cię 45min spacerek pod górkę. Tak czy inaczej, docierasz na miejsce. Zadowolony?
Pamiętaj, żeby brać lekki zapas czasowy na komunikację miejską we Włoszech. To nie jest szwajcarski zegarek. Co równie ważne, w ostatnim autobusie nr 3B44 nie kupisz biletu kartą kredytową, a maksymalny banknot, jaki przyjmie kierowca to 10E. Sprawdź też jego ostatni odjazd, w 2019 była to godzina 18:30.
Zakwaterowanie:
W miejscu, do którego dotarłeś, kończy się droga, a w zasadzie zawraca, bo jest zakończona rondem.
Na prawo od drogi, idąc od dołu, zobaczysz polanę i las. Tam możesz biwakować. Toalety i prysznice będą na górze polany. Jeżeli masz namiot, to więcej płaskich miejsc znajdziesz w lesie. Jeżeli masz hamak, to na polanie hmmm… idź do lasu.
Na lewo od drogi, przy rondzie, znajduje się parking, gdzie możesz zaparkować samochód czy campera.
Alternatywnie, możesz wynająć pokój w Castelnovo ne’ Monti.
Czas się zarejestrować. Idziesz dalej do góry drogą lub schodami. Mijasz po drodze punkt widokowy i ciśniesz dalej w górę, gdzie jest już ostateczny koniec asfaltu. Obok, ostatnie zabudowania i Bar&Ristorante Rifugio della Pietra. Oto znalazłeś infopoint.
Jedzenie:
Zakupy zrobisz w miasteczku. W razie potrzeby będziesz tam mógł ogarnąć i bank i bankomat. Ugotujesz na kuchence, jeśli masz. Jeśli nie, możesz stołować się w barze Rifugio. Dostaniesz tu stosunkowo tanio pizzę, pannino czy focaccia. Koniecznie musisz spróbować lokalnego przysmaku. Il gnocco fritto symultanicznie łechce podniebienie i koi ucho dźwiękiem delikatnie pękającego ciasta. Jeżeli będziesz bardzo głodny, zamówisz coś z menu restauracyjnego. Dania są droższe, ale dobre i dużo. Rifugio jest wszechstronną knajpą, zjedzą tu też veganie i vegetarianie. Dodatkowo super obsługa i dobrze zaopatrzony barek sprawia, że droga do taśm może Ci się wydłużyć w czasie.

Okolica:
To jest naprawdę świetnie zorganizowany festiwal. W infopoincie dostaniesz wszelkie instrukcje słowne i papierowe, koszulkę z artystycznym projektem Federico i ubezpieczenie na czas festiwalu (o ile się nie mylę). Wszystko w cenie biletu, który do najdroższych nie należy.
A spójrz! Ile masz do wyboru warsztatów?! Jeszcze nie wiem, czy to będzie zdjęcie po prawej, czy po lewej na kompie, a na telefonie skroling w dół, czy w górę, ale ta fotka gdzieś tu jest. Popatrz na drugie zdjęcie. Ile jest spotów i ile taśm! Ten festiwal też cały czas się rozwija i rokrocznie czegoś przybywa.
Chodź, trochę Cię oprowadzę, żebyś mnie się nie zgubił/a na początku festiwalu, bo szkoda czasu.
Wychodzisz z baru, skręcasz w prawo. Kończy się taras, zaczyna ścieżka w górę. Tak wiem, od razu są dwie ścieżki. Ta bardziej w górę, to ścieżka wspinaczy, bo musisz wiedzieć, że też wspinanie jest tu wyśmienite. Jeżeli wybierzesz ścieżkę wspinaczy, skręć pod skałą w lewo, ścieżki się połączą. Pedałujesz więc ścieżynką dziesięć do kilkunastu minut i dochodzisz do kamiennych schodów z poręczówkami. Jak myślisz? Dobrze kombinujesz, w górę. Jesteś już prawie na szczycie. Jak wcześniej zauważyłeś na zdjęciu, top Pietry jest płaski jak stół. Teraz już obojętne, w którą stronę pójdziesz, zawsze do jakiegoś spotu dojdziesz. Generalnie przy spocie Anfiteatro jest najwięcej aktywności.
Po drodze miniesz stanowisko do aerial silku, a tuż przy spocie longlinową wioseczkę. To też najwyższy spot festivalu – 120 m prosto w dół pod stópkami.
Do Anfiteatro, jak będziesz miał szczęście, poprowadzą Cię ożywione kamienie. Jak śpią, to ich nie budź.
Co do warsztatów. Jak Pietra ma dobry humor i grzeje Cię promieniem, większość warsztatów doświadczysz na jej głowie. Jak się wkurwi, to co prawda nie zginiesz, ale warsztaty przenoszą się do baru, a w zasadzie do sali restauracyjnej obok baru.
Z ciekawostek, których możesz się spodziewać, a które nie są wymienione na rozpisce. Prawdopodobnie będzie też rozwieszona taśma trickline na highline, będzie speedline contest i wylegiwanko na hamakach nad przepaścią.
Wieczorem muzyka. Mogłem już o tym wspomnieć przy okazji Sicily Slackline Meeting, ale mogłem też mieć to tylko w głowie i nie napisać. Zdarza mi się tak. Jednak nie przepadam za czytaniem swoich tekstów po publikacji, więc nie sprawdzę teraz. Przepraszam. Natomiast festiwal na Sardynii czeka następny w kolejce do pióra i tam o muzykalności mieszkańców tego kraju przeczytasz więcej.
A wracając do tematu, to po raz kolejny odniosłem wrażenie, że Włosi i muzyka są tak oczywiste, jakby ją wyssali z mlekiem matki. Czasem wydaje mi się, że oni wszyscy, totalnie wszyscy, grają i śpiewają. I umio to robić wyśmienicie… Apropos. Beatrice?! Ty nie przestałaś śpiewać, prawda? To by była wielka strata. Na dole link do relacji i m.in. krótki filmik z jej pierwszego w życiu publicznego występu w duecie z dj. To było duże COŚ!
Ja im jeszcze chwilę pozazdroszczę, a Ty będziesz bawił…
Będziesz bawił ucho bębnem, saksofonem, skrzypcami, didgeridoo, dj, vocalem… a nogi będziesz bawił tańcem. Oczywiście nie wszyscy, którzy robią muzykę to Włosi, jak np. genialny Aurélien i jego francuski saksofon (na zdjęciu), ale wszyscy oni są w tym momencie w Bismantovej.
Maj. Pamiętaj maj. Niezależnie od pogody to jest magiczny czas w tym miejscu.
Tu masz ode mnie trochę festiwalowego KLIMATU, ale proszę bądź wyrozumiały. To moja pierwsza w życiu relacja i skutecznie źle dobrana tendencja zdjęć poziomych.
Po więcej idź do internetu, wpisując: Bismantova Highline Meeting
Dwa słowa od organizatora:
„The biggest italian festival with 24 highlines in four sectors around the Pietra di Bismantova. Many different workshops everyday like yoga, acroyoga, aerial silks, juggling, handstand, kendama, and lots of possibilities for climbing, bouldering and ferratas.„
Slackline Bologna ASD
Check out the video:
Bismantova Highline Meeting 2019